Dopiero co dotarły do mnie ze słonecznej Hiszpanii puszki nowego produktu Hype'a - Hype Up, a o następne napoje do testowania nie będę musiał się starać, gdyż niemalże na dniach Hype... pojawi się w Polskich sklepach! Tak, dziś już po prima aprillis, więc nikogo nie wprowadzam w błąd. To informacja dosłownie z pierwszej ręki. Więcej szczegółów w dalszej części.
Jako że testowany przeze mnie Hype Up okazał się bardzo ciekawą odmianą od produktów z naszego energetycznego rynku, to tym bardziej czekam na pojawienie się Hype'a MFP na większą skalę - nawet jeśli jest to energetyk z kategorii tych "klasycznych". Bo jak przekonałem się na przykładzie Rockstara i Monstera, klasyczne energole zza granicy w niczym nie przypominają naszych klasyków pokroju Blacka czy BePowera.
W formie ciekawostki dodam jeszcze, że skrót MFP oznacza "Main Force Patrol". Być może jest on znany miłośnikom filmów sensacyjnych, gdyż pochodzi z "Mad Maxa". Była to stworzona na potrzeby filmu Australijska Policja Federalna, mająca za zadanie wspierać oddziały policyjne w zwalczaniu zorganizowanej przestępczości, do której należał tytułowy Max Rockatansky, grany przez Mela Gibsona. Jednak dlaczego ten skrót znajduje się na puszcze napoju energetycznego - tego już nie wiem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz